Mocno czekoladowy tort – jak go przygotować?

Któż z nas nie lubi czekolady? Pewnie są takie osoby, ale na pewno nie jest ich dużo. W końcu jak można czekolady nie lubić? To chyba najlepsza łakoć. Aksamitna forma, kakao, słodkie nuty – efekt wow dla podniebienia gwarantowany. A co powiedzielibyście na przygotowanie mocno czekoladowego tortu? My jesteśmy na tak i zaraz zabieramy się za jego przygotowanie. Koniecznie skorzystajcie z naszych rad, gdyż ten wypiek jest obłędny.

O formalnościach słów kilka

Na samym początku musimy przedstawić Wam kilka formalności, a może raczej dobrych rad, by wypiek się udał. Zasadniczo nie może się coś nie udać, ale jeżeli zależy Wam na idealnej formie i smaku to na pewno musicie użyć masła, a nie margaryny, do tego jajek, absolutnie nie mogą być klatkowe. Jeżeli macie dojście do takich ze wsi, to takie właśnie Wam polecamy. Czas poruszyć jeszcze temat czekolady – otóż powinna ona być dobrej jakości i na pewno mieć dużą zawartość kakao, nawet sięgającą 80%.

Wtedy też walory smakowe będzie jeszcze intensywniejsze. Do tortu podkład także się przyda. Dzięki temu jeszcze piękniej będziecie mogli go podać, a przy tym sprawi, że dolna część nie będzie przywierać. Polecamy Wam modele dekoracyjne, choćby imitujące koronkę, ale też o metalicznym wybarwieniu, wtedy Wasze ciasto staje się glamour.

Czas na czekoladę z czekoladą i na czekoladzie

Czas przejść do przygotowania ciasta czekoladowego. W wysokiej misie ubijamy 5 jajek. Nie ma konieczności oddzielania białek od żółtek. Gdy piana jest już jasna i puszysta dodajemy 1 szklankę białego cukru i ponownie ubijamy. W międzyczasie w kąpieli wodnej roztapiamy 30 dag czekolady gorzkiej z jedną kostką masła (nasz life hack – robimy to w kuchence mikrofalowej). Mieszamy czekoladę z masłem i dodajemy do masy jajeczno-cukrowej. Teraz ponownie mieszamy całość i na końcu dodajemy 1,5 szklanki mąki pszennej.

Ponownie mieszamy, ale teraz nie ma już konieczności użycia miksera – wystarczy tylko drewniana łyżka. Masę, a będzie ona bardzo gęsta, przekładamy do tortownicy o wymiarach 25/25 pokrytej papierem do pieczenia. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 30 minut, ale warto kontrolować ten czas. Jeżeli użyjecie czekolady np. z 90% zawartością kakao, to czas może być krótszy. Test suchego patyczka także jest wskazany. Gdy ciasto jest gotowe i wystygnie, umieszczamy je na podkładzie pod tort i wkładamy do lodówki na 2 godziny.

Krem czekoladowy z czekoladą

Teraz możemy już przejść do przygotowania kremu. W misce ubijamy 1 litr śmietany kremówki. Dzielimy ją na dwie części. Do jednej dodajemy roztopioną tabliczkę gorzkiej czekolady, a do drugiej mleczną. Do każdej z nich dosypujemy po garści drażetek z białej czekolady. Teraz wyciągamy ciasto czekoladowe, przekrawamy je w poprzek i nakładamy na jeden blat krem z dodatkiem ciemnej czekolady. Przykrywamy drugim blatem i całość dekorujemy masą z czekoladą ruby. Ciasto ponownie ląduje w lodówce na dwie godziny, choć te dwie godziny będą się solidnie dłużyć, ale potem już możecie cieszyć się wyjątkowym smakiem wypieku.

Mały bonus, czyli przepis na prawdziwą czekoladę na gorąco

Za oknami buro, zatem to dobry czas, by cieszyć podniebienie czekoladą na gorąco, ale taką prawdziwą, a nie z proszku. Jednocześnie jej przygotowanie nie jest zupełnie trudne, a wręcz przeciwnie stoi w opozycji do słowa trudność. Wystarczy tylko do rondelka wlać 300 ml mleka oraz 150 ml śmietany kremówki i dodać 2 łyżeczki cukru waniliowego.

Teraz całość należy podgrzać aż do czasu, gdy mleko ze śmietaną będą ciepłe, ale nie gorące. Wtedy do masy dodajemy po dwie kostki czekolady gorzkiej. Wystarczy tylko jedna tabliczka. Ciągle mieszając uważamy, aby masa się nie podpiekła. I gdy stanie się ona gęsta i kremowa należy ją przelać do małych filiżanek i udekorować odrobiną ubitej śmietany kremówki. Taki deser możecie też podać dzieciom, oczywiście od czasu do czasu. A jeżeli chcecie stworzyć wersję typowo dla dorosłych, to wystarczy, że dodacie 200 ml likieru czekoladowego.

Koniecznie skorzystajcie z naszych przepisów. Efekt i smak przerosną Wasze oczekiwania. A poziom trudności? Cóż tak naprawdę poradzą sobie z tymi deserami nawet osoby, które nie potrafią przygotować dobrej jajecznicy.