Anielskie ruchańce to drożdżowe racuchy wywodzące się z Aniołowa (gm. Pasłęk). Historia i receptura wypieku wywodzi się ze starych warmińskich zwyczajów i sięga lat 40. ubiegłego wieku.
To lekko podłużne, pieczone placki przypominające z wyglądu pączki, zostały docenione w kraju. I nic dziwnego, bo są pyszne. W tym roku trafiły na listę produktów tradycyjnych, którą prowadzi Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Nazwa pączków wywodzi się od nazwy miejscowości, w której są wypiekane, czyli od Aniołowa oraz od ruszania się ciasta w czasie wypieku. — Drożdżowe ciasto wrzucone na rozgrzany olej tańczy i skwierczy. Stąd nazwa ruchańce. Są pyszne. Mają miękkie, puszyste i sprężyste ciasto oraz lekko chrupiącą skórkę.
Charakteryzuje je wyrazisty zapach smażonego ciasta drożdżowego.
Całą mąkę wsypujemy do miski. Robimy w mące dołek. Do niego dodajemy lekko podgrzane mleko (połowę), całość drożdży oraz szczyptę soli i cukier. Czekamy od pięciu do dziesięciu minut aż ciasto zacznie rosnąć.
Następnie dodajemy żółtka jajek i resztę cukru. Dodajemy też resztę mleka. Roztapiamy masło, a z białek ubijamy pianę, które następnie dodajemy do ciasta. Potem musimy poczekać aż ciasto dobrze urośnie.
Następnie w średnim rondlu podgrzewamy olej. Musi być on bardzo gorący. Łyżką stołową kładziemy ciasto na olej. Smażymy ciasto aż zarumieni się na ciemny brąz z obu stron.
Ruchańce podajemy posypane cukrem pudrem.
Comments are closed.